Kontrowersyjny YouTuber powraca. Streamuje na serwisie Twitch i już ma pierwsze problemy
Logan Paul po serii swoich problemów z serwisem YouTube, zaczął teraz transmitować na żywo popularną grę "Fortnite". Pojawił się na serwisie Twitch.tv i od razu został zaatakowany przez serwisowych trolli.
Autor kontrowersyjnego nagrania z japońskiego lasu wypowiadając nazwę użytkownika, który przelał mu donację, wypowiedział słowo bliskie do zakazanego przez zasady serwisu. I to dwa razy. Moderatorzy serwisu mimo wszystko mogą to zinterpretować jako załaanie zasad. W podobnej sytuacji znalazł się kiedyś inny sławny YouTuber PewDiePie.
Całą sytuację możecie zobaczyć na samym początku filmiku poniżej:
Podczas transmisji na żywo, osoby używające nicków, które podczas wymawiania ich nazwy brzmią obraźliwie, przesłały Loganowi donacje w wysokości 100 dolarów. Oprócz tego, czat YouTubera został zbombardowany obraźliwymi wiadomościami.
Oprócz negatywnych komentarzy i uszczypliwych donacji, Logan zebrał ponad 200 tys. osób podczas swojej transmisji. To znaczy, że oglądało go więcej osób, niż rzekomo najlepszego użytkownika Twitchu, Ninję, który podobno zarabia milion dolarów miesięcznie na transmisjach.
Jednak występ Paula był raczej wygłupianiem się a nie pokazem profesjonalnej gry, jak robi to Ninja. Jak pisze Forbes, "zmarł w ciągu pierwszych kilku sekund swojej pierwszej gry, a w drugiej zginął od kilofa" - pisze Dave Thier. Podobno w później, dzięki jego drużynie udało mu się przetrwać trochę dłużej. Co prawda, Logan ma inne zdanie apropo swojej rozgrywki, twierdzi, że jest najlepszy.