Kangur bokser znika z "Tekkena 7". Powód? Urażeni aktywiści
Najnowsza odsłona bijatyki "Tekken" zostanie uszczuplona o jednego boksera - kangura Rogera Jr. Co ciekawe, wojowniczy niedźwiedź zostanie. Absurd?
"Tekken 7" to najnowsza część słynnej serii, która - podobnie jak "Mortal Kombat" i "Street Fighter" - polega na starciu dwójek zawodników, wyszkolonych w różnych sztukach walki. Gra wyszła w Japonii już 2 lata temu, ale dopiero w czerwcu tego roku trafi do reszty świata na PC, PlayStation 4 oraz Xboxa ONE. Oprócz wersji językowej będzie różniła się jeszcze jedną rzeczą - brakiem jednego z wojowników.
Twórcy gry, firma "Bandai Namco", zdecydowali się usunąć Rogera Jr., walecznego kangura z bokserskimi rękawicami. Powód? Chodzi o pretensje organizacji walczących o prawa zwierząt co do tego, że wytrenowany zawodnik może uderzyć wirtualne zwierzę, które w rzeczywistości jest słabsze od człowieka.
- Wygląda na to, że w ostatnich latach jest znacznie więcej aktywistów - mówi Katsuhiro Harada, producent wykonawczy gry. - I nawet jeśli nie mają nawet zamiaru zagrać w naszą produkcję, i tak mogą usłyszeć o tym, że kangur został uderzony w grze. I będą składali skargi.
Co ciekawe, aktywiście nie mają już problemu z tym, że w "Tekkenie 7" na liście wojowników nadal będzie figurował niedźwiedź Kuma.
- Kuma wciąż jest dostępny w grze, ponieważ niedźwiedzie są oczywiście silniejsze od ludzi. Czy w przyszłości czeka nas znacznie więcej zmian w grach przez podobne rozszczenia? - puya Katsuhiro Harada.