Jeremy Soule. Posądzenie o gwałt autora muzyki znanych gier RPG
Wiele się mówi o przypadkach wykorzystania seksualnego w branży filmowej. Niestety zapewne każda branża ma takie czarne charaktery. Potencjalnym w grach wideo jest Jeremy Soule, który odpowiada za niepowtarzalną muzykę do chociażby Icewind Dale.
Kompozytor ma w swoim dorobku wiele perełek. Niewątpliwie największą jest praca nad ścieżką dźwiękową do The Elder Scrolls V: Skyrim, Icewind Dale czy Baldur’s Gate: Dark Allience, ale to nie jedyne jego dokonania, choć głównie jest znany z gatunku RPG. Był też wielokrotnie nominowany do nagród w swojej dziedzinie. Jednak taki talent może mieć też swoje mroczne sekrety.
Powiązana również z pracami nad grami wideo Nathalie Lawhead opisała na swoim blogu bardzo obszernie historię swojej relacji z Soulem i wykorzystywania podczas pracy nad kanadyjskim projektem. Sprawa nie jest nowa, wszystko działo się dziesięć lat temu, ale dopiero teraz Nathalie odważyła się ujawnić takie informacje. Wszystko podparła też screenami wiadomości mailowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kontakty z kobietami jako inspiracja dla muzyki
Projektantka gier zachęca też do zaznajomienia się ze swoim postem pisząc krótką wiadomość na Twitterze. Chciałaby aby przez rozgłos swojego przypadku, podobna sytuacja nie przydarzyła się już więcej żadnej innej kobiecie. Nie chce dalszych gwałtów, których mógłby potencjalnie dokonać Jeremy Soule, gdyby jej historia nadal była tajemnicą.
Po wpisach Lawhead można też wnioskować, że to nie jedyny przypadek molestowania przez Soula. Pisała, że sam kompozytor uważa, że muzyka ma wiele wspólnego z seksualnością, a jego kontakty z kobietami są inspiracją do komponowania. Sugerowałoby to większą sprawę, ale jak na razie to tylko pojedynczy komentarz jednej z potencjalnych ofiar, nie wiemy nic więcej. Sam zainteresowany sprawą jeszcze się do niej nie odnosił, ale usunął swoje konta Facebooka i Twittera.