"Iron Harvest": mechy kontra Bolszewicy. Zobacz grę w akcji
"Iron Harvest" to strategiczna produkcja zainspirowana pracami malarza Jakuba Różalskiego. W swoich obrazach przedstawiał alternatywną wizję XX wieku: czasy II RP, ale z rozwiniętą technologią. "Iron Harvest" wprowadza to w ruch.
Jakub Różalski swoją popularność zawdzięcza obrazom inspirowanym wojną polsko – bolszewicką. Artysta stworzył alternatywną rzeczywistość, w której odradzająca się Polska może korzystać z nowoczesnej technologii, np. wielkich, bojowych mechów. Również wrogowie dysponują taką bronią.
"Na pewno jest też tam pewnego rodzaju tęsknota i nostalgia do świata i życia w bliskości z przyrodą, do dzikich lasów i wiejskich krajobrazów, które zostały agresywnie przejęte przez postęp, technologię i cywilizację" - mówił Różalski.
Oryginalny świat zachwycił nie tylko Polaków. Dowodem na to jest gra "Iron Harvest", którą tworzy niemieckie studio KING Art Games. Na premierę jeszcze poczekamy. Chociaż swego czasu mówiło się, że produkcja może zadebiutować w 2018 roku, to nowy termin wydania wciąż jest odległy: grudzień 2019. Ale za to możemy obserwować postępy w pracach - autorzy wypuścili nowy fragment rozgrywki.
"'Iron Harvest' będzie strategią czasu rzeczywistego, z dużym naciskiem na taktykę i planowanie, w stylu Company of Heroes. Każda z trzech głównych frakcji będzie różniła się od siebie znacząco wyposażeniem i stylem gry. Na przykład Rzeczpospolita Polanii, czyli alternatywna wersja Rzeczypospolitej z lat 1918-1939, jedna z głównych frakcji i centrum wydarzeń świata 1920+, będzie bazowała na lekkich, szybkich i wszechstronnych jednostkach (będzie to jedyna frakcja posiadając kawalerię), kiedy Saxonia to głównie ciężkie, powolne machiny bojowe" - mówił o grze Różalski w rozmowie z WP Tech.
Wygląda to całkiem intrygująco, nawet jeśli nie jest się fanem strategii. Trochę żałuję, że w tym świecie nie powstaje gra FPS, w stylu "BioShocka" czy ostatnich "Wolfensteinów". Chciałbym bardziej zanurzyć się w alternatywnym świecie, przedstawiającym inną wersję II RP. Ale może ewentualny sukces "Iron Harvest" sprawi, że powstaną też kolejne gry w świecie stworzonym przez Polaka?
Zainteresowanie jest spore, skoro "Iron Harvest" powstało dzięki zbiórce na Kickstarterze. Chętni wpłacili przeszło milion dolarów na sfinansowanie produkcji.