Nie tylko talia kart. Poznaj współczesne gry karciane
Gry karciane to jedna z najpowszechniejszych rozrywek towarzyskich. Chyba każdy swego czasu grał w wojnę i makao. Jednak współczesne gry karciane to nie tylko wywodząca się z Chin talia kart. To o wiele, wiele więcej.
Historia talii kart
Talie kart do gry, które znamy dziś, mają swoje korzenie w Chinach. Dziś nazywamy je kartami najpewniej dlatego, że są zrobione z kilkunastu warstw papieru, ale pierwsze karty do gry były wykonywane z kości słoniowej. Chińczycy widzieli w nich alternatywę dla innych, popularnych na Dalekim Wschodzie gier: domina, Mahjonga, szachów. Pierwsze wzmianki o kartach do gry datowane są na VII wiek naszej ery. Karty ze sztywnego papieru pojawiły się w Chinach dopiero w XII wieku. Wtedy też narodziło się znane do dziś tasowanie i rozdawanie. Pierwotnie karty różnicowano, oznaczając je symbolami pałek, monet, liczb i bambusów.
Pierwsze wersje kart do gry nie są używane do dziś. Skomplikowane symbole zastąpiono prostszymi i tak pojawiły się kara, kiery, trefle i piki – nazwy stosowane współcześnie. Pojawiły się też figury, dzisiejsze króle, damy i walety. Jednak to nazewnictwo też przyjęło się dopiero po jakimś czasie. W Egipcie funkcjonowały figury króla, wicekróla i trzeciego w kolejce do władzy.
Do Europy karty trafiły stosunkowo późno, bo dopiero w XIV wieku. Europejska kultura od razu odcisnęła na nich swoje piętno. Zaczęły pojawiać się symbole kwiatów i zwierząt. Karty bardzo różniły się w zależności od kraju. Z biegiem czasu ujednoliciły się i do dziś używana jest wersja ustanowiona przez francuzów: 4 kolory kart, każdy z figurami i liczbami od 1 do 10. Współczesne talie kart znają także dwa jokery, jednak te karty wykorzystywane są niezmiernie rzadko, gry, w których były potrzebne, bardzo straciły na atrakcyjności i dziś praktycznie nikt o nich nie pamięta.
Figury kart przedstawiają postaci historyczne, mitologiczne lub biblijne. Niestety ich dopasowanie jest żadne, to tematyczny groch z kapustą, np. król trefl to Aleksander Wielki, dama trefl – Argeja znana z mitologii greckiej, walet trefl – Lancelot, czyli dobrze wszystkim znany rycerz okrągłego stołu.
Tradycyjne gry karciane
Karty do gry były i nadal są wykorzystywane przede wszystkim do gier towarzyskich. Za najpopularniejszą uważany jest brydż, który awansował do rangi dyscypliny olimpijskiej. Jednak nauka gry w karty na ogół rozpoczyna się od wojny, po niej idzie makao, pan, tysiąc, skat, oczko i poker. To tylko niektóre z licznych odmian gier towarzyskich. Poker uznawany jest za grę hazardową.
Poza grami towarzyskimi znane są liczne odmiany gier jednoosobowych, do których używa się tradycyjnej talii kart (czasem nawet dwóch lub trzech). To pasjanse, które całkiem niedawno zyskały nowe oblicze, trafiając do katalogu gier komputerowych. Jednak prawdziwi miłośnicy pasjansów słusznie uważają, że tylko stawianie ich na stole prawdziwymi, a nie wirtualnymi kartami, ma sens. Taka rozgrywka zmusza do strategicznego myślenia, uważnego patrzenia i planowania ruchów. Komputer zapamiętuje za gracza, w niektórych opcjach sam wykonuje pewne ruchu, np. przerzuca karty na stosy. To niewątpliwie bardzo wygodne, jednak odbiera sporo uroku grze.
Stawianie pasjansów przez niektórych uważane jest za formę medytacji. I chociaż to daleko posunięta nadinterpretacja tej zabawy, to nie można nie zgodzić się z faktem, że wygranie takiej jednoosobowej rozgrywki wymaga dużego skupienia.
Nowoczesne gry karciane
Aż trudno uwierzyć, że przez stulecia gry karciane skupiały się tylko na tradycyjnych taliach kart. Dopiero od niedawna obserwujemy prawdziwy rozkwit nowych wersji gier karcianych. O tym, jak bardzo nowe to rozwiązanie świadczy chociażby fakt, iż gry karciane nie doczekały się swoich półek sklepowych. W większości sklepów znajdziemy je w dziale planszówek.
Trudno mówić o współczesnych kartach do gry jako elemencie wspólnym. Każdy tytuł ma swoje karty. Różnią się nie tylko grafiką, ale też wielkością i liczbą. Wszystko zależy od zasad gry i liczby potrzebnych kart. W nowatorskich grach często karty są jednym, najważniejszym, ale nie jedynym elementem gry. Oprócz nich mogą pojawić się plansze, pionki, żetony i inne elementy, jednak w każdym przypadku to właśnie karty grają główną rolę.
Co można uznać za najważniejszą zaletę karcianek? Poza niekwestionowaną przyjemnością z gry nie można nie zauważyć istotnego elementu, jakim jest niewielki rozmiar gry. Trudno zabrać w podróż dużą grę planszową, ale na talię kart zawsze znajdzie się miejsce w walizce. Być może to właśnie dlatego gry karciane zdobywają coraz szersze grono zwolenników, a liczba sprzedawanych egzemplarzy stale rośnie.
Gry karciane dla dzieci
Nie ma chyba dziecka, które nie grałoby w „Piotrusia”, zwanego także „Czarnym Piotrusiem”. Ta prosta gra karciana ma na celu zapoznanie dzieci z mechaniką gry w karty (dobieranie, losowanie, odrzucanie par), uczy spostrzegawczości, prostej taktyki i przede wszystkim trzymania wachlarza kart w dłoni, co dla niewprawnych rączek wcale nie jest proste.
Na szczęście nie wszystkie gry karciane dla dzieci wymagają utrzymania kilku lub nawet kilkunastu kart w dłoni. Współczesne karcianki nie zapominają także o najmłodszych graczach, oferując im wiele propozycji gier, które nie tylko bawią, ale i uczą. W zależności od przyjętego scenariusza bądź zasad gry, karty rozkłada się na stole (podłodze) w określony kształt, przekłada, przesuwa, zbiera, dokłada itp. W atmosferze beztroskiej zabawy dzieci uczą się nowych umiejętności. To już nie tylko literki i cyferki, ale także np. stolice świata, zwierzęta, rośliny, a w późniejszym wieku, już na etapie nauki szkolnej, także bardziej specjalistyczna wiedza.
Granie w karcianki to doskonały sposób na rozwijanie logicznego i abstrakcyjnego myślenia, z czym dzieci mają spore kłopoty. Rzadko postrzega się to w ten sposób, ale im więcej gier rozwijających tego typu myślenie, tym lepsze wyniki w nauce, szczególnie przedmiotów ścisłych. Właśnie dlatego gry karciane powinny na stałe wejść do kanonu dziecięcych zabawek. To także doskonały wstęp do grania w poważniejsze karcianki dedykowane dorosłym.
Gry karciane fantasy
Zaliczane są do gier z gatunku RPG, a więc takich, w których gracz wciela się w rolę konkretnej postaci. Ten mechanizm, dobrze znany miłośnikom gier komputerowych, został z dużym sukcesem przeniesiony do gier karcianych. W krótkim czasie okazało się, że brak komputera nie jest problemem. Można wręcz zauważyć, że jest dokładnie odwrotnie – gra oko w oko z żywym przeciwnikiem jest żywsza, ciekawsza, bardziej emocjonująca i niewątpliwie wymagająca większej uwagi. To wyzwanie zwłaszcza dla tych, którzy mają problemy z presją czasu, jednocześnie doskonały trening szybkiego podejmowania decyzji.
Gry fantasy to gratka dla miłośników literatury i kina tego gatunku. Tu na pierwszym miejscu jest scenariusz gry, ale nie można zapominać o strategii, elementach zaskoczenia, ekonomii i odrobinie psychologii – jeśli nie odgadniemy zamiarów przeciwnika, przegramy.
Gry karciane fantasy należą do gatunku gier fabularnych. Wszystkie opierają się na konkretnym scenariuszu, jednak każda ma własne zasady i własną talię kart. Do niewątpliwych atutów tego rodzaju gier należy niepowtarzalność rozgrywki. Mimo iż za każdym razem używamy tych samych kart, każda runda jest osobną opowieścią, a jej losy mogą potoczyć się w zupełnie innym kierunku niż poprzednim razem. To jeden z fenomenów fabularnych gier karcianych – każda rozgrywka jest niespodzianką i dlatego zabawa nigdy się nie nudzi.
Gry karciane kolekcjonerskie
Odmiana gier karcianych dla prawdziwych pasjonatów, gotowych inwestować w rozwój swojej talii kupując kolejne zestawy kart. Istotą karcianek kolekcjonerskich jest domniemanie, iż każdy gracz posiada własną talię, z którą przystępuje do rozgrywki, a więc nie wystarczy zakupić gry, trzeba jeszcze znaleźć przeciwnika.
W zestawach startowych znajdują się zazwyczaj podstawowe karty, nie są najsilniejsze i dysponujący nimi gracz ma niewielkie szanse na wygraną, zwłaszcza wtedy, gdy usiądzie do gry z posiadaczem silnej talii. Karty o większej mocy sprzedawane są w losowo dobieranych zestawach (boosterach), można je kupować w sklepach oferujących gry planszowe, lub w internecie, np. na Allegro. Smaczku dodaje fakt, że gracz przed zakupem nie wie, co dany zestaw zawiera. Jest to swego rodzaju loteria, więc może się zdarzyć i tak, że jeden gracz będzie miał kilka takich samych kart. Między zwolennikami gier kolekcjonerskich często odbywają się wymiany, swoisty handel kartami z poszczególnych gier. Karty wyceniane są według ich mocy – jedna naprawdę dobra karta może być warta kilka słabszych. Przy czym warto zauważyć, że im mocniejsza karta, tym rzadziej pojawia się w dodatkowych zestawach.
Karty do gier karcianych kolekcjonerskich to gratka nie tylko dla miłośników grania, ale też dla fanów miniaturowych dzieł sztuki, jakimi stają się karty do gry wychodzące spod piór znanych grafików.
Zasady gier są ustalane dla każdego tytułu indywidualnie, ale łączy je wspólna zasada: im mocniej rozbudowana i zróżnicowana talia, tym większe szanse na wygraną. Dlatego prawdziwi fani gier kolekcjonerskich nigdy nie przestają rozbudowywania swojej talii.