Gdzie i jak trenują e-sportowcy?
Dobiegł końca tegoroczny Intel Extreme Masters, jeden z popularniejszych turniejów e-sportowych, który gromadzi milionową publiczność na całym świecie (ze zrozumiałych względów, w tym i zeszłym roku wydarzenie przeniesiono całkowicie w on-line). Turnieje takie jak IEM, The International czy Mistrzostwa Świata LoL – zarówno pod względem rozmachu organizacji, jak i pul nagród przewidzianych dla zwycięzców – rozpalają wyobraźnię milionów graczy, zarówno profesjonalistów, jak i amatorów. Zarobki rzędu setek tysięcy złotych (w Polsce) czy milionów dolarów (rekordowe wygrane w zagranicznych turniejach) nie są jedynym magnesem – najlepsi e-sportowcy mają statusy gwiazd i są równie rozpoznawalni, jak sportowcy off-line.
Gra to praca, trening to obowiązek
Profesjonalna gra, zwłaszcza jeśli chodzi o e-sporty drużynowe, w niczym nie przypomina odprężającej godzinki lub dwóch przy swoim ulubionym tytule. Przejście na zawodowstwo oznacza ciężką pracę i wielogodzinne, codzienne treningi – zarówno solowe, jak i zespołowe. Ćwiczenia obejmują nie tylko elementy taktyczne – analizę, wymyślenie, przetestowanie, poprawki zagrań strategicznych. Gracze trenują zarówno przed komputerem – czas reakcji, swoją szybkość, koordynację oko-ręka – jak i fizycznie (rozciąganie, relaksacja mięśni etc.) Treningi rzadko kiedy trwają krócej niż 5-6 godzin, a naturalną koleją rzeczy przed najważniejszymi turniejami – jak wspomniany IEM – czas treningów wydłuża się do 9-10 godzin.
W takich sytuacjach profesjonalne drużyny korzystają z tzw. Gaming House’ów – miejsc przeznaczonych na e-sportowe obozy przygotowawcze, gdzie gracze mieszkają razem, grają razem w ustawieniu turniejowym, drużyna się zgrywa. Pierwszy taki obiekt w Europie organizujący profesjonalne bootcampy powstał w Katowicach, mieście-gospodarzu IEM.
Sprzęt
Równie ważny jak samo przygotowanie – fizyczne, mentalne, umiejętności – do turnieju jest sprzęt, z którego korzystają gracze. Oczywiście dla graczy profesjonalnych rozmowa odbywa się na zupełnie innym poziomie - to nie tylko sprzęt, ale czas, logistyka, treningi – w końcu z tego żyją. Dla amatorów jednak pierwszy i najważniejszy krok: przed wyruszeniem w drogę należy zebrać sprzęt, trawestując kultowy cytat. Poniżej ciekawa propozycja ekwipunku, który drogę nam ułatwi.
Komputer gamingowy – czyli kluczowy element całego zestawu, bez którego gry by po prostu nie było. Jako propozycja Acer Nitro 5, wyposażony w AMD Ryzen 5 4600H, 8 GB RAM i kartę NVIDIA GeForce GTX 1650 TI. Najlepszy laptop gamingowy w plebiscycie Tech Awards 2020. Dzięki systemowi chłodzenia Acer CoolBoost (dwa specjalnie zaprojektowane wentylatory) temperatura procesora/grafiki niższa nawet o 11%
Klawiatura – jako sprzęt peryferyjny polecana MAD DOG GK 900 RGB. Interfejs USB, 104 specjalnie wyprofilowane klawisze oparte o przełączniki OUTEMU. Niezwykle cicha, bardzo solidna konstrukcja z pełnym anti-ghostingiem (N-KRO – brak limitu wciśniętych klawiszy).
Monitor – tu propozycja od Xiaomi, model Mi Curved BHR4269GL. Jak nazwa wskazuje, zakrzywiony monitor w rozdzielczości UWQHD (3440×1440), z odświeżaniem 144Hz z AMD FreeSync Premium. Uwagę zwraca kąt aż 178 stopni w pionie i poziomie oraz imponujące 4ms czasu reakcji matrycy. Wysoki kontrast (3000:1) i jasność (300 cd/m2) wydobędą wszystkie szczegóły obrazu, a technologia Low Blue Light (ograniczenie emisji szkodliwego dla oczu światła niebieskiego) zadba przy tym, by gracz nie przeciążył wzroku.
Słuchawki – nie ma wielu rzeczy bardziej irytujących niż gra bez dźwięku lub z dźwiękiem płaskim, mylącym i zwodzącym gracza. Taka sytuacja nie grozi z SPC Gear Viro Plus – przewodowymi słuchawkami z odczepianym mikrofonem, przy projektowaniu których wykorzystano doświadczenia zdobyte przez producenta podczas tworzenia i dostrajania SPC Gear SM900 i SM950 – profesjonalnych mikrofonów dla streamerów). 98db czułości, dźwięk w systemie 7.1 oraz komfort głębokich, zamkniętych nauszników wypełnionych pianką memory foam.
Fotel – często niesłusznie pomijany element wyposażenia gracza – komfortowy fotel, dzięki któremu godziny przed ekranem komputera nie spowodują bólu pleców ani innych negatywnych konsekwencji. Jako interesująca propozycja Fotel MAD DOG GCH700, w kolorze czarno-czerwonym. Wieloosiowa regulacja pozwala na dostosowanie idealnie pod indywidualne wymagania. Stabilność mebla gwarantuje bezpieczeństwo przy odchyleniach i bujaniu, a miękka eko-skóra i obszycia nylonową nicią zapewniają zarówno trwałość, jak i wygodę.
Ostatnie weekendy IEM, czekamy na kolejne rekordy
Intel Extreme Masters w 2020 roku (również zamknięte dla publiczności, dostępne tylko on-line) zgromadziło w szczycie oglądalności ponad milion widzów, a w sumie zaowocowało ponad 18 milionami obejrzanych godzin transmisji. – w tym roku, trzymając kciuki za wszystkich zawodników, czekamy na kolejne rekordy.
WP Gry na: