Fury Unleashed - gra w ciągle zmieniającym się komiksie

"Fury Unleashed" to połączenie dynamicznej strzelanki z grą platformową. Świat gry to komiksowe uniwersum które na skutek rozprzestrzeniania się chaosu utraciło swoją spójność. Za każdym razem bohater gry wrzucany jest w nowe lokacje, spotyka różne postacie poboczne i walczy z wieloma wrogami.

Nasza gra to połączenie dwóch światów - świata gier i świata komiksów. I to właśnie z tych światów czerpaliśmy inspirację podczas tworzenia tej gry.

"Fury Unleashed" jest grą, która rozgrywa się w ciągle zmieniającym się komiksie, więc komiksowe zeszyty, ich struktura czy też komiksowe terminy i słownictwo są bardzo istotne dla tego projektu.
W grze pojawiają się charakterystyczne dla komiksów onomatopeje - czyli wszelkiego rodzaju "Bum", "Bach", "Trach". Mapa gry to stronica komiksu, więc nasz protagonista przemieszcza się pomiędzy poszczególnymi kadrami komiksu. Z pokonanych przez gracza wrogów wypada tusz, za który gracz zapisuje swoją historię na nowo - jest to główna “waluta” w grze która służy rozwijaniu umiejętności gracza.

W grze odwiedzamy trzy zupełnie różne światy komiksowe. Każdy z nich posiada unikalnych wrogów, czyhające na gracza pułapki czy też przypisanych do danego komiksu bossów:
- "Przebudzeniu pradawnych bogów", czyli przeklęta dżungla pełna szkieletów, pająków i mięsożernych roślin.
- "Operacja Szkarłatny Zmierzch", w której gracz przemierza tajną placówkę nazistów.
- "Ziemia: Decydujące Starcie" - tylko nasz bohater jest w stanie zapobiec inwazji kosmitów.
Całość gry toczy się wokół komiksów, co nie jest przypadkiem.

Komiksami interesowałem się od małego. Z racji że moje młodzieńcze lata to Polska lat 80-90, więc miałem do czynienia z komiksami takimi jak:
- Komiksy Tadeusza Baranowskiego - “Skąd się bierze woda sodowa” czy też “Antresolka profesorka Nerwosolka” były najczęściej wypożyczanymi przeze mnie pozycjami ze szkolnej biblioteki
- Kajko i Kokosz - kultowa polska seria autorstwa Janusza Christy
- Thorgal z rysunkami Grzegorza Rosińskiego - chyba moja ulubiona seria komiksowa - nadal czekam że ktoś zrobi jakiegoś action-rpg na jej podstawie

Było tego dużo więcej - Hans Kloss, Żbiki, Yans, Binio Bill, Hugo, Kleksy… długo by wymieniać. Ba, wraz z moimi braćmi mogliśmy się pochwalić największą kolekcją komiksów w całej mojej małej miejscowości. Od małego oprócz czytania brałem się też za rysowanie komiksów. Tych z okresu dziecięcego nie mam jak pokazać bo raczej zaginęły :) , ale chęć rysowania komiksów została ze mną trochę na dłużej. Różne prace można obejrzeć pod tym adresem.

"Fury Unleashed" to jednak przede wszystkim gra komputerowa, więc należy oczywiście wspomnieć o inspiracjach growych. Graczem zostałem gdzieś w okolicach 1986-87 - wtedy po raz pierwszy w życiu podczas rodzinnego wyjazdu widziałem grę komputerową. Pierwszą grą jaką dane było mi zagrać był Tetris. Miałem wtedy jakieś 6-7 lat i świadomość że na ekranie telewizora można coś przemieszczać, coś sterować była oszałamiająca.

Pierwszym sprzętem do grania był u mnie jakiś klon Atari 2600. Później przyszła pora na Commodore 64. Był okres działalności na demoscenie C-64 jako grafik. W 1998 roku miałem swojego pierwszego peceta. Gier zawsze było dużo, raczej zbyt dużo żeby je tutaj wszystkie wymieniać. W 2004 roku zaczęła się moja przygoda po drugiej stronie świata gier. Zostałem ich twórcą. Przez kilka pierwszych lat pracy jako grafik pracowałem przy różnych platformerach. Były to jednak gry skierowane głównie dla dzieci - kolorowe i wesołe.

Od zawsze chciałem jednak zrobić coś bardziej dla corowych graczy, coś co będzie moją wersją jednej z najbardziej lubianych przeze mnie serii - "Metal Slug". Na realizację tego pragnienia musiałem poczekać do 2015 roku, kiedy to wraz z Marcinem Draszczukiem zaczęliśmy tworzyć naszą wersję action-shooter-platformera, czyli właśnie "Fury Unleashed".

Z serii gier "Metal Slug" wzięliśmy to co w niej najlepsze, a całość doprawiliśmy własnymi pomysłami. Mamy więc:
- Dynamiczny platformówkowy gameplay oparty na strzelaniu, broni białej i granatach
- Mnogość broni z losowo generowanymi statystykami i właściwościami
- Walki z wielkimi bossami - w całej grze jest ich 40
- System combo nagradzający jak najbardziej dynamiczną grę
- Zbieranie elementów pancerza posiadających unikalne cechy
- Możliwość użycia specjalnych mocy bohatera (zamrażanie, wieżyczka, dron bojowy itp)

"Fury Unleashed" to także gra z gatunku rogue-lite. Mamy więc w grze cały wachlarz rzeczy związanych z tym rodzajem gry:
- Połączenie proceduralnej generacji komiksowej mapy z ręcznie generowanymi poziomami.
- Mnóstwo przedmiotów i broni znacząco zmieniających rozgrywkę.
- System rozwoju postaci.

W jednym projekcie udało się połączyć dwie moje pasje - komiksy i gry video. Mam nadzieję że wam granie w "Fury Unleashed" przyniesie tyle samo przyjemności ile mi tworzenie go.