Fani wpłacili ponad 60 tys. zł. Dziś twórcy przyznali się do kłamstwa

Kampania na portalu wspieram.to okazała się wielkim sukcesem - na "Dodatki do Najeźdźców z Północy" wpłacono ponad 60 tys. zł. Gracze miesiącami czekali na wypuszczenie planszówki. Dopiero dziś poznali gorzką prawdę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

Na portalu wspieram.to twórcy planszówki ze studia Games Factory potrzebowali 20 tys. zł, a dostali aż 62907 zł. Choć kampania skończyła się w kwietniu 2017 roku i gra dawno powinna trafić do wspierających, to ci przez wiele miesięcy byli zwodzeni. W kolejnych wpisach wydawca tłumaczył się z opóźnień, zwalając winę na problemy z transportem.

Później wpłacający dowiedzieli się, że gra już jest blisko, bo na granicy z Polską. Tam jednak na długie miesiące zatrzymali ją rzekomo urzędnicy, gdzie paczki poddawane były kontrolom. "Niestety, czas oczekiwania na urzędowe odpowiedzi nadal liczy się w miesiącach" - pisali twórcy w maju.

Dopiero dziś wyszło na jaw, że problemem byli nie urzędnicy, tylko niezapłacone rachunki. W oświadczeniu twórcy planszówki napisali:

"Dziś w internecie pojawiły się informacje, że dodatki nie opuściły Chin z powodu nieuregulowania rachunków. Niestety, to prawda - przepraszamy za kłamstwa. Liczyliśmy na poprawę koniunktury, która umożliwi nam dostarczenie tego, co obiecaliśmy, jednak wyjątkowo niekorzystna kondycja rynku spowodowała, że nie mamy nawet możliwości ocenić kiedy byłoby to możliwe. Staraliśmy się też przez cały ten czas pozyskać zewnętrzne finansowanie. Nie udało się. Nie powinniśmy byli się tak zachować i zdajemy sobie sprawę z tego jak bardzo zawiedliśmy Wasze zaufanie. Jeszcze raz przepraszamy".

Na szczęście twórcy obiecują, że każdy, kto dokonał wpłaty, dostanie zwrot środków. "Zwroty zostaną wykonane do 14 dni roboczych ze względu na dużą ich liczbę" - dodają jednak.

Nawet jeśli sprawa będzie miała w miarę szczęśliwe zakończenie, w postaci zwróconych pieniędzy, to może mieć spory wpływ na polski rynek crowdfundingowy. Zaufanie do takich akcji zmaleje, wszak nikt nie będzie chciał, by jego środki zostały na kilka miesięcy zamrożone.

Wybrane dla Ciebie

War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
War Hospital. Zwiastun gry o I wojnie światowej
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
Barn Finders VR: The Pilot. Aukcje magazynowe w VR
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
World of Warcraft. Rzadki przedmiot sprzedany za prawie 15 tys. zł
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Gwiazda Call of Duty Mobile zamordowana przez kolegę. Nie miał wyrzutów
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
Elon Musk pisze o "Cyberpunku 2077", akcje CD Projektu idą w górę
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
WoW Classic. Niezwykle rzadka broń sprzedana za równowartość 20 tysięcy złotych
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Czy Cyberpunk 2077 to gra 10/10? Moje wrażenia po 45 godzinach
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Recenzje Cyberpunk 2077. Ocena 7/10? Oto czym podpadła gra
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Monster Hunter. 10 sekund rasizmu w filmie może słono kosztować
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Dariusz Gnatowski nie żyje. "Boczek" z Kiepskich podkładał głos w grze przygodowej
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
Nowe, darmowe gry w Epic Games Store. Genialny horror Amnesia i intrygująca strategia Kingdom
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy
W Cyberpunk 2077 będziemy jeździli Porsche 911. Kultowy samochód przerobili Polacy