Deluxe Ski Jump - wyzwanie dla prawdziwych skoczków
Gdy Adam Małysz sięgał po pierwszą Kryształową Kulę, ta właśnie niepozorna gra bezsprzecznie rządziła. Była chyba w każdym domu, w którym stał komputer. I jakimś dziwnym cudem nigdy nie dorobiliśmy się jej recenzji. Niniejszym nadrabiam tę zaległość, chociaż trudno poniższy krótki tekst nazwać klasyczną recenzją. To raczej opowiastka o grze, która przed laty miała więcej fanów niż FIFA.
Gdy Małysz przeniósł się ze skoczni do rajdów samochodowych, od Deluxe Ski Jump odeszło sporo zafascynowanych skokami kibiców. Nic dziwnego, odszedł mistrz i euforia w narodzie opadła. Ostatnie sukcesy naszej reprezentacji w skokach narciarskich, sprawiły że postanowiłem zerknąć co słychać w świecie wirtualnych skoków. Okazało sie, że w międzyczasie gra doszła już do wersji 4.0 i pojawiło się w niej wiele istotnych zmian, jednak frajda z rogrywki wciąż pozostaje taka sama.
Podobnie jak w prawdziwym życiu - możemy działać na pół gwizdka i grać w demo, albo zaopatrzyć się w pełną wersję i korzystać z jej dobrodziejstw.
Jeśli jesteście początkującymi skoczkami, to z pewnością wystarczy ta pierwsza wersja. Ma ona oczywiście spore ograniczenia, jak choćby mała liczba skoczni. Do celów treningowych wystarczy.
Jednak jeśli chcecie być jak Stoch, Żyła czy Kubacki to trzeba zainwestować w pełną wersję gry, która pozwala rozwinąć skrzydła i czuć się jak prawdziwy skoczek.
W niej, do dyspozycji oddano nam masę znanych skoczni, a więc jest okazja poskakać na obiektach z całego świata. Na największych obiektach oraz przy sprzyjających warunkach istnieje możliwość oddawania bardzo długich skoków!
Tytuł oferuje również dodatkowe opcje konfiguracyjne, takie jak selekcja zawodników czy wybór trybu zawodów (Puchar Świata, Puchar Drużynowy czy zawody online). Prawdziwą gratką dla wszystkich miłośników sportowej rywalizacji jest możliwość wysyłania swoich wyników na stronę oficjalną projektu, a także sposobność pobrania najświeższych list rekordów oraz najdłuższych skoków. Rozwija to rządzę zdobywania jeszcze lepszych wyników.
Ponieważ miałem kiedyś do czynienia z wcześniejszymi edycjami Deluxe Ski Jump to największym zaskoczeniem był dla mnie postęp w oprawie wizualnej gry. Twórcy przeszli z epoki paru pikseli do naprawdę ładnie prezentującej się grafiki 3D. Wprowadzono też możliwość zmiany kamery, z której obserwujemy poczynania naszego zawodnika, dzięki czemu możemy poczuć się jak w trakcie transmisji w telewizji. Dorzucono też kilka innych fajerwerków oraz poprawiony dźwięk i fizykę lotu.
Jest jednak jedna rzecz, która nie uległa zmianie - na szczęście! - Deluxe Ski Jump to wciąż wymagająca gra i oddanie wyskopunktowanego i długiego skoku wymaga sporej wprawy oraz treningu. Ale jaką to daje satysfakcję! Gdy już się wykrzyczycie do ekranu i okrzepniecie w tym fachu, skakanie na czasami gigantyczne odgległości, konkurowanie z żywymi przeciwnikami oraz wygrywanie pucharów daje mnóstwo frajdy.