Cicha ofensywa giganta. CD Projekt powoli zaczyna mówić o Cyberpunk 2077
CD Projekt powoli przygotowuje się do ofensywy w związku ze swoim kolejnym dużym tytułem. Zazdrośnie skrywające swoje sekrety studio udostępnia skąpe, ale nowe informacje związane z Cyberpunk 2077 i chwali się wynikami finansowymi "Wiedźmina".
Piotr Nielubowicz, wiceprezes zarządu ds. finansowych, pochwalił się, że CD Projekt sprzedał aż 33 miliony kopii gier z ich wiedźmińskiej trylogii. W 2017 roku polska firma wypracowała przychód na poziomie 463 milionów zł. To przekłada się na 200 milionów zł zysku netto – większość dzięki sprzedaży trzeciej części serii, "Dzikiego Gonu".
To nie koniec ważnych informacji. CD Projekt przejęło ostatnie wrocławskie studio Strange New Things i otwiera swoje biuro w stolicy Dolnego Śląska.
- Team, z którym startujemy, ma imponujące doświadczenie, ale jestem przekonany, że we Wrocławiu jest jeszcze wiele talentów do odkrycia – powiedział Adam Kiciński, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej CD Projekt.
Dodatkowo pojawiły się nowe doniesienia o Cyberpunk 2077. Przede wszystkim gra ma być na tyle zaawansowana technologicznie, że zostanie od razu przygotowana na nowe generacje konsol od Sony oraz Microsoft, czyli następców PlayStation 4 i Xbox One. Wszystko ma być zasługą dobrze skalowanego silnika.
Co ważne, gra pozbawiona będzie mikrotransakcji czy ukrytych płatności – zatem cała treść będzie w cenie "pudełkowej" tytułu. Wiadomo, że CD Projekt Red będzie skupiać się przede wszystkim na trybie singleplayer, jednak wiadomo, że wstępnie planowany jest również opcja multiplayer. Więcej dowiemy się prawdopodobnie przed targami E3 – wtedy deweloper ma się podzielić "smaczkami" z graczami, donosi serwis PPE. A na samych targach, odbywających się od 12 do 14 czerwca w Los Angeles, zostanie udostępnionych więcej informacji. Pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość i zagrać w Gwinta dla zabicia czasu.
*
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*