Trwa ładowanie...

Chaos i zniszczenie. Tak ratują ludzkość "Agents of Mayhem"

"Agents of Mayhem" to kreskówkowa strzelanka, w której do dyspozycji dostajemy kilkunastu różnorodnych bohaterów. Wcielając się w nich będziemy niszczyć i zabijać. A wszystko to dla wyższego dobra.

Chaos i zniszczenie. Tak ratują ludzkość "Agents of Mayhem"Źródło: Volition
df6h91t
df6h91t

W grze "Agents of Mayhem" Seul padł celem Legionu, mrocznej agencji która wykorzystując technologię ciemnej materii chce… no właśnie nie do końca wiem, czego chce Legion. Niejasna fabuła jest pierwszym z wielu słabych punktów gry. Inne, które najbardziej przeszkadzają to: monotonna rozgrywka, misje na zasadzie kopiuj-wklej, nudny, "sterylny”, futurystyczny Seul, powtarzalne lokacje, zmarnowany potencjał komediowy i sporo innych. Tym dziwniejsze jest to, że do "Agents of Mayhem" wracam częściej i z większą przyjemnością niż sam bym przypuszczał. Ale po kolei.

Agents of Mayhem
Źródło: Agents of Mayhem

"Agents of Mayhem" to kreskówkowa strzelanka, która daje nam do wyboru kilkunastu równie kreskówkowych bohaterów. Są oni zdecydowanie najlepszym elementem gry. Każdy ma unikalną osobowość, a modele i animacje wykonane są na najwyższym poziomie. Każdy ma też odmienną technikę walki i własne umiejętności specjalne, jednak to akurat nie wpływa jakoś bardzo na różnorodność rozgrywki. Każdym bohaterem gra się bowiem podobnie. Wymagają tego przeciwnicy, zawsze ci sami (w sumie jest chyba 5 różnych przeciwników), atakujący zawsze w ten sam sposób.

Agents of Mayhem
Źródło: Agents of Mayhem

Jednym z najlepszych wg mnie akcentów gry, są pogaduchy, żarty i docinki pomiędzy agentami Mayhemu. Szyderstwo z obsesji „Hollywooda” na punkcie swojego wyglądu i popularności, rozmowy o "sekretnym” związku pomiędzy "Piątką” a "Braddock” nadają grze koloru. Szkoda tylko, że jest ich tak mało, i że są tak bardzo sztampowe. Gra ma ogromny potencjał komediowy. Jako mało poważna, kreskówkowa strzelanka powinna być dosłownie utopiona w żartach (zarówno tych lepszych jak i tych gorszych). W rzeczywistości opisane wcześniej "smaczki” zdarzają się zdecydowanie zbyt rzadko.

Agents of Mayhem
Źródło: Agents of Mayhem

Najważniejszym elementem gry jest strzelanie, jak na strzelankę przystało. Poza nim nie ma w grze tak naprawdę nic ciekawego do roboty. Otwarty świat, który można swobodnie eksplorować jest bowiem tak nudny i nijaki, że po prostu go pominę. Mało tego, jazda ulicami Seulu w ramach misji jest wręcz upierdliwa i najlepiej gdyby została całkiem wyeliminowana. Natomiast jeśli chodzi o samą walkę to jest ona jednocześnie prosta, wymagająca i daje satysfakcję. Nawet pomimo tego, że walczymy cały czas z tymi samymi przeciwnikami, a taktyka nie zmienia się aż tak bardzo w zależności od tego którym bohaterem gramy. Dzięki dużej mobilności bohaterów (każdy ma potrójny skok oraz unik) walki są bardzo dynamiczne a nawet chaotyczne. Ma to swój urok i sprawia, że wracam do "Agents of Mayhem" mimo jej licznych wad.

Agents of Mayhem
Źródło: Agents of Mayhem

Kilka słów o wadach. Tylko kilka, bo można by o nich napisać kolejny tekst. Wymienię więc krótko, to co mi przeszkadza najbardziej:
- potwornie nudny i „sterylny” Seul,
- nie całkiem jasna fabuła,
- niewykorzystany potencjał komediowy,
- powtarzalni przeciwnicy,
- ponownie wykorzystywane te same lokacje. Baza Legionu wygląda tak samo niezależnie, w której części świata się znajduje,
- prawie identyczny sposób rozgrywki nie zależnie od używanego bohatera (skacz, unikaj, strzelaj),
- brak współpracy (combosów) w walce pomiędzy agentami (mimo, że tych na akcję zawsze zabieramy troje),
- brak multiplayera (wydaje się, że gra jest do tego trybu idealna),
- problemy z grafiką i płynnością gry,
- koszmarne prowadzenie pojazdów,
- długie i częste ekrany ładowania,
- niezniszczalne otoczenie.

Agents of Mayhem
Źródło: Agents of Mayhem

Wbrew logice gra "Agents of Mayhem" ma w sobie coś przyciągającego. Może to właśnie prosta i niewymagająca rozgrywka, w której liczy się tylko skakanie i strzelnie. Jednak mogłaby ona być jeszcze lepsza gdyby poprawić lub zmienić kilka elementów. Mimo wszystko polecam tę produkcję. Zwłaszcza jeśli ktoś szuka czegoś nieangażującego i odstresowującego.

df6h91t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df6h91t
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj