Po wejściu na giełdę, wrocławski T-Bull nie zatrzymuje się w swojej ekspansji. Już teraz łakomie spogląda na Państwo Środka. Nic dziwnego – to kilkusetmilionowy rynek dla twórców gier mobilnych. Do tej pory prawie nikt "z zewnątrz" nie miał tam wstępu.