Rycerski półświatek ma się coraz lepiej. I gdy świat nie może doczekać się rzeźbionego od lat "Mount & Blade II", pole przejmują nowi gracz. Dziś rządzi sieciowe "Mordhau", ale coś czuję, że za rok przesiądę się na "Chivalry 2".
Na tę grę warto czekać. Czeskie "Kingdom Come: Deliverance" wygląda zjawiskowo. Grafika powala detalami, bitwy swoim rozmachem, a do tego czeka na nas wciągająca historia i elementy RPG. Smoki i lochy? Zapomnijcie!