Gdyby ludzie z Lucasfilm postawili na swoim, "Star Wars Jedi: Upadły zakon" mógłby nie powstać. Na szczęście twórcom pozwolono zachować ich wizję, dzięki czemu dostaliśmy świetną grę ze świata "Gwiezdnych wojen".
Słynny twórca serii "Gwiezdne wojny" nie chciał poprzestać na przemyśle filmowym. W latach 80. założył własne studio, którego celem była produkcja gier wideo. Ma ono na swoim koncie znakomite, a przy tym bardzo innowacyjne gry.