Trwa ładowanie...

Commodore 65 - biały kruk wśród retro komputerów

Najpopularniejszy komputer świata? Rekord został pobity jeszcze w latach 80. przez Commodore 64. Inną historię miał jego młodszy brat. Wersja 65 jest dziś białym krukiem i kosztuje krocie.

Commodore 65 - biały kruk wśród retro komputerówŹródło: Ebay
d2xonpo
d2xonpo

W latach 80. komputery i konsole zaczęły masowo pojawiać się nie tylko w firmach, ale i w domach. Jedni mieli Atari lub ZX Spectrum, szczęściarze 16-bitową Amigę. Ale to właśnie Commodore 64 przeszło do historii jako najpopularniejszy model komputera. Mówi się nawet o 17 milionach sprzedanych egzemplarzy.

Historia najpopularniejszego komputera w pigułce

C64 pojawiło się w 1982 r. Po latach sukcesu firma postanowiła zrobić krok na przód. Kolejnym model było Commodore 65, znane takżę pod nazwą C64DX. Co prawda nie postawiono na zaawansowaną 16-bitową technologię, ale próbowano zbliżyć moc podzespołów do silnej wówczas Amigi. Co się stało dalej? Nie do końca wiadomo.

Biały kruk

W 1990 r. przygotowano prototyp, a firma chwaliła się mocą C65. Ale w ciągu kilkunastu miesięcy z niewiadomych przyczyn wstrzymano produkcję. Był to także schyłek firmy Commodore International, która w 1994 r. uległa likwidacji. To właśnie wtedy na rynek dostały się prototypy modelu C65. Liczba ezgemplarzy, które "wypłynęły", waha się od 50 do 2000 sztuk. Kto posiada jeden z nich, zarobi duże pieniądze.

Wikimedia Commons CC BY
Źródło: Wikimedia Commons CC BY, fot: Olaf1541

We wrześniu na portalu aukcyjnym eBay sprzedany został jeden z takich komputerów. Wystawiający ofertę Amerykanin podkreślił, że na ten moment C65 nie działa. - Nie mam możliwości przetestowania go, komputer sprzedaję "taki jaki jest" i powinien być traktowany jako egzemplarz kolekjonerski - pisze wayne84 w opisie aukcji.

d2xonpo

Ale to nie wystraszyło kupujących. Było ich aż kilkudziesięciu, a finalna kwota to szalone 18.350 dolarów - czyli ponad 65 tys. złotych.

Jaki jest morał tej historii? Dla mnie jeden - jeśli zdarzy mi się trafić na klasyczną giełdę, gdzie ludzie wyprzedają zbędne graty z domu, dobrze jest się lepiej przyjrzeć starej elektronice. Może nam się też poszczęści i za bezcen kupimy jakąś perełkę.

d2xonpo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xonpo
Więcej tematów