I na wieczór, i na całą noc
Titanfall 2 to idealna gra, by spędzić przy niej noc albo całe święta. Lub nawet jedną rundkę - zrelaksować się, postrzelać, odpocząć i wrócić do obowiązków. Rundy są stosunkowo krótkie, a przy tym napakowane akcją do granic możliwości. To nie Battlefield, że połowę czasu traci się na dotarcie do miejsca, gdzie akurat ktoś strzela. Wystrzał z linki, sprint po dachu i jesteśmy w samym centrum zawieruchy. Jeśli zginiemy, to za pięć sekund będziemy z powrotem. Nie zawsze mamy czas, by spędzić cały wieczór przy grze, a Titanfall 2 od nas tego nie wymaga. Jest świadomy naszych obowiązków, więc pozwala zagrać rundkę, poprawić humor i poczekać, aż będziemy mieć więcej czasu. Chwała twórcom za to.