Pegazus / NES
Czas na konsolę, którą żyło pokolenie wychowujące się w latach 90. Tuż po końcu PRL lawinowo zaczynały pojawiać się na rynku przeróżne produkty z zagranicy. Jednym z nich była masowo dostępna konsola Pegazus. Stała się obiektem pożądania i doczekała się nawet reklam w telewizji. Jej popularności sprzyjała niska cena, brak monitora (podłączano ją do TV) i ogromna dostepność kartridży z grami - dało się je dostać na wielu "bazarkach" w całej Polsce.
Zestawy gier na Pegazusa znacznie różniły się od tego, w co grali posiadacze komputerów. Rządziła "Contra", "Super Mario Bros", "Bomberman" czy "Duck Tales", ale popularniejsze od pojedynczych tytułów stały się pakiety z kilkoma grami. Do legendy przeszła tzw. "Złota piątka", czyli "Big Nose The Caveman", "Big Nose Freaks Out", "The Fantastic Adventures of Dizzy", "Chip & Dale", ""The Micro Machines" oraz "Ultimate Stuntman". Kartridż okazał się pojemnym nośnikiem, bo zaczęły pojawiać się też wersje mieszczące 68, 168, a nawet 9999 gier i ich modyfikacji.
Dopiero po latach większość posiadaczy Pegazusa dowiedziała się, że ich sprzęt nie był autorską konsolą, tylko klonem czy po prostu "podróbką" konsoli Nintendo Entertainment System (NES). Również większość kupowanych na bazarach gier, choć mogła czasem sprawiać wrażenie oryginalnych, miała piracki rodowód.