"Ghost Recon: Wildlands"
Przy tej grze spędziłem dobre kilkadziesiąt godzin. Czemu? Bo podobała mi się piękna, wirtualna Boliwia oraz ogromna liczba misji dla mojej ekipy komandosów. "Wildlands" to również gra premiująca skradanie się i robienie zwiadu przed misją, zamiast agresywnego szturmu.
Gra sprawdza się zarówno w wersji dla jednego gracza (świetny poziom SI komputerowych żołnierzy), jak i w trybie multi. Kolejne plusy to mnogość gadżetów i broni, które można wykorzystywać. Chociaż wątek fabularny kulał, każda kolejna misja była dla mnie nadal atrakcyjna.