"Battle City" / "Tank"
Bitewna gra, znana chyba najlepiej pod nazwą "Tank", pozwalała kierować czołgiem i walczyć z innymi maszynami. W dodatku broniliśmy zagrody z orzełkiem, co przez skojarzenia wojenne i z serialem "Czterej pancerni" wzbudzało sympatię także starszych pokoleń.
"Tanki" były świetną grą, bo intensywnie, ale uczciwie podnosiły poprzeczkę. Zmieniały się układy plansz, dochodzili nowi wrogowie lub pojawiali się częściej. My korzystaliśmy z własnego sprytu i rozmaitych bonusów, jakie wyskakiwały na mapie. A że można było grać we dwójkę, do czołgów mogłem pruć z lufy wspólnie z tatą.