Dania
To jeden z najdziwniejszych przypadków. W Danii zakazana jest tylko jedna gra – symulator mieszanych sztuk walki "EA Sports MMA". Powód? Nie, wcale nie to, że zawodnicy obijają się po gębach i innych częściach ciała.
Gra EA, jak na symulator przystało, odwzorowywała nie tylko samą walkę, ale też całą oprawę gali sportowej. W tym reklamy m.in. napojów energetycznych. A takowe, nawet w wirtualnej formie, są w Danii zabronione. Twórcy nie zgodzili się podmienić banerów na inne, więc gra nie trafiła na półki w tym kraju.