Ruszył pierwszy polski pub dla fanów e-sportu

Pamiętam dobrze wyjścia do kafejek w szkolnych czasach. My je nazywaliśmy po prostu gralniami. Były zawsze ulokowane w ciemnych piwnicach albo obskurnych pawilonach. W środku zawsze unosił się zapach potu i papierosów. Ale nikomu to nie przeszkadzało. W czasach, gdy stałe łącze w domu było luksusem, kafejki stanowiły jedyne miejsce, gdzie dało się grać po sieci. W końcu niektóre gry były stworzone wyłącznie z myślą o rywalizacji w trybie wieloosobowym.

Dziś kafejki widzę jedynie na dworcach kolejowych - i raczej nikt już tam nie gra. W Warszawie widziałem kilka knajp dla graczy z konsolami i telewizorami. Czytałem też o podobnych inicjatywach w innych miastach. Część upadła, część zmieniła profil, do żadnych nie chodzimy regularnie ze znajomymi. Nie wiem czemu. Może właściciele za duży nacisk położyli na tzw. party games, proste gry zręcznościowe albo tytuły retro?

Tym bardziej doceniam inicjatywę, jaka powstała w Białymstoku. W samym centrum miasta w lipcu otwarty został Games United eSports Pub. To miejsce skoncentrowane dokładnie na tym, co popularne w całym kraju - e-sporcie, grach sieciowych wymagających umiejętności i opartych na zaciętej rywalizacji. Nie miejscu nie brakuje miejsc dla tych, którzy wolą pooglądać albo zagrać na konsoli, ale centralnyn punktem są stanowiska komputerowe.

Na zdjęciach widać, że są zaopatrzone w profesojalny sprzęt gamingowy, w tym nawet charakterystyczne fotele. Królować ma "Counter-Strike", "League of Legends" oraz "FIFA". Właściciele zapowiadają, że nie zabraknie turniejów i wydarzeń dla graczy. Na miejscu można oczywiście zamówić coś do jedzenia i picia.