Czekaj na promocje?
W dyskusji o wysokiej cenie gier, bardzo często usłyszeć można porady: “nie kupuj gier w okolicach premiery”. Oczywiście wtedy są najdroższe. Za jakiś czas ich cena spada, a wyprzedaże i liczne promocje pozwalają solidnie zaoszczędzić. To rzeczywiście dobra alternatywa, ale… nie zawsze działa. Na przykład “GTA V”, mimo że na PS3 i Xboksie 360 wyszło w 2013 roku, a rok później pojawiło się na PS4 i XO, to nadal kosztuje sporo. Nawet tych najstarszych wersji nie znajdziemy za mniej niż 100 zł, wciąż trzeba wydać ok. 150 zł za wersję pudełkową. Z kolei taki “Wiedźmin 3: Dziki Gon” na PS4 czy Xboksie One spokojnie wyniesie nas ok. 100 zł. Mówiąc w skrócie - reguły nie ma, więc kupno gier na wyprzedażach to ryzyko. Można czekać i czekać, a tytuł, na który polujemy, nie stanieje.