Civilization VI na PS4. Świetna i za biurkiem i z kanapy
Recenzję mógłbym rozpocząć i zakończyć praktycznie jednym zdaniem: "To ta sama Cywilizacja co na kompa", ale nie uprzedzajmy faktów, jak mawiał Bogusław Wołoszański. Czy warto przeskakiwać zza biurka na kanapę, żeby pograć w szóstkę?
Porty stricte PCtowych gier co jakiś czas trafiają na konsole, z różnym efektem. Szósta część Cywilizacji trafiła już na Switcha i radzi sobie całkiem dobrze, choć ma duże problemy z optymalizacją. W piątek "Civilization VI" zostało wydane również na PS4 i XBOX One. Bazując na wersji dla tej pierwszej konsoli mogę śmiało powiedzieć, że to nadal świetna produkcja, choć wymaga nieco przyzwyczajenia.
Jak napisałem we wstępie, port na konsole jest praktycznie tą samą grą, którą mogą się cieszyć PC-towcy. Przejście na jedną czy drugą konsolę nie jest związane z żadnym sztucznym ograniczeniem. Owszem, sterowanie jest dostosowane do pada o czym się rozpiszę w późniejszych akapitach, ale pomijając to, to ta sama gra. Jej recenzję na PC możecie przeczytać tutaj.
Do oceny otrzymaliśmy wersję na PS4 i nie ma co do niej zastrzeżeń, nawet w późniejszych etapach gry, gdy na ekranie dzieje się naprawdę dużo, a przeciwników jest wielu, konsola nie ma żadnych przestoi czy chrupnięć. Tury przeciwników, gdy kieruje nimi SI też mijają szybko. Pod względem działania nie można portowi niczego zarzucić.
Panel wyboru doktryn wygląda niemal identycznie w obu wersjach
To niemal ta sama świetna Cywilizacja
Mechaniki, zasady, wygląd pozostały bez zmian, ale dostosowanie do sterowania padem wymusiły na twórcach serię zmian dotyczących wyglądu paneli dostępnych w grze. Samo sterowanie jest bardzo łatwe i nie powinno stanowić dla graczy konsolowych żadnych problemów. Spusty są odpowiedzialne za przybliżanie/oddalanie obrazu, prawa gałka odpowiada za poruszanie kamerą, lewa za kierowanie zaznaczenia danego heksagonu (mapa rozgrywa się na polu wypełnionego heksagonami).
Za zaznaczanie jednostek odpowiada krzyżyk (na PS4), a za anulowanie wyboru kółko. Wszystko jest czytelne i nie wymaga długiego treningu, choć twórcy nie przygotowali żadnego samouczka, pomijając dosłownie parę plansz z informacjami, za co który przycisk odpowiada. To nie problem, ale jako wieloletni gracz w wersję PC, wiedziałem czego szukać. Osoby, które dopiero rozpoczną swoją przygodę z "Civilization VI", mogą parę rzeczy zwyczajnie przeoczyć, a gra o nich nie informuje.
Ekran wielkich ludzi w wersji na PS4 jest bardziej czytelny
Z takich “ukrytych” opcji mogę wymienić np. takie podstawowe funkcje jak zakup jednostki za złoto, które w wersji PCtowej ma dedykowany przycisk w panelu miasta, a wersji konsolowej jednostkę kupujemy z poziomu panelu służącego do wyboru produkcji. Podobnie sprawa wygląda także z funkcją ostrzału przeciwnika przez obrońców miasta.
Z elementów, które mogą zaskoczyć graczy PCtowych można również wymienić ukrycie funkcji związanych z dyplomacją (okienka innych przywódców, panel emisariuszy itp.) za przyciskiem R1 (na konsoli PS4).
Wraz ze zmianą paneli względem wersji PCtowej, pojawiło się też parę babolków graficznych, związanych głównie w “wystawaniem” opisów za ramki, a w panelu wyboru doktryn część kart jest przycięta i trzeba przeskakiwać między lewą i prawą stroną by część z nich przeczytać.
Na szczęście to są niechlubne wyjątki ponieważ, zdecydowana większość elementów pulpitu przywódcy jest - nie boję się tego powiedzieć - bardziej czytelna dla gracza w wersji konsolowej. Dotyczy to panelu miasta, w którym wszystko widać jak na dłoni oraz menu badań.
Ekran miasta w wersji na PC i PS4
Jest super, jest super, więc o co ci chodzi
W "Civilization VI" na konsole, gra się zupełnie na tych samych zasadach, co w edycję na komputery osobiste. Zmieniło się jedynie parę paneli i menusów, by ułatwić granie padem, ale sterowanie jest łatwe do opanowania.
Wadą tak naprawdę, jest jedynie cena. Ponieważ kupując ten tytuł otrzymujemy jedynie podstawową wersję gry. Za wydane do tej pory dwa DLC (Rise and Fall oraz Gathering Storm), które tak naprawdę tworzą z szóstej Civki produkcję świetną, należy zapłacić oddzielnie. A skoro już prawie cztery lata mijają od premiery to lepiej byłoby wydać edycję od razu z dodatkami.
_ Ekran powiadomień w wersji na PS4 jest bardziej czytelny_
Nie mniej, jeżeli ktoś lubi strategie, ma konsolę i do tej pory nie miał okazji pograć w najnowszą Cywilizację to może śmiało kupować. W tym momencie, praktycznie nie ma żadnej różnicy - czy wybór padnie na wersję PC czy konsolową. Wersja konsolowa dorównuje PCtowej. Nie może być lepszej rekomendacji.