Z racji tego, że w "Pro Evolution Soccer 2018" znalazła się polska reprezentacja, wielu kibiców Lewandowskiego, Grosickiego czy Piszczka może chcieć w najnowszą odsłonę zagrać. I bardzo dobrze, bo to rewelacyjna gra. Tyle że z nią jest tak, jak z meczem rodzimej Ekstraklasy - może zachwycić, ale głównie koneserów.